"Kuracja wzmacniająca Rzepa przeznaczona jest dla włosów przetłuszczających się, ze skłonnością do łupieżu i wypadania. Zawiera bogaty zestaw aktywnych czynników - takich jak ekstrakt z czarnej rzepy oraz inne specjalnie wyselekcjonowane ekstrakty naturalne i składniki energizujące, aby wzmacniać włosy i skutecznie zmniejszać przetłuszczanie się skóry głowy. To specjalistyczny produkt do wcierania w skórę głowy, który pozwala osiągnąć dobre rezultaty przy regularnym stosowaniu. Specjalna formuła neutralizuje charakterystyczny zapach czarnej rzepy i zwiększa komfort stosowania."Skład jest następujący;
"Aqua, Alkohol Denat., PEG-75 Lanolin, Raphanus Sativus Extract, Urtica Dioica Extract, Arcitium Lappa Extract, Humulus Lupulus Extract, Glycogen, Glycerin, Niacinamide, Panthenol, Menthol, Allantoin, Laureth-10, Citric Acid, Parfum, Benzyl Salicylate, Butylphentyl Methylpropinal, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Dmdm Hydantoin, Methylchloroisothiazolino ne, Methylisothiazolinone "Po eksperymentach na moich włosach moja mama odważyła się spróbować i połączyć kurację dodatkowo z szamponem wzmacniającym z odżywką z tej samej serii.
Oto plusy, które zauważyłyśmy;
- cena i wydajność- za produkt o pojemności 100mL zapłaciłam ok. 12 zł (dokładnie nie pamiętam ceny, aczkolwiek wydaje mi się, że była ona trochę powyżej 10 zł). Produkt wystarcza na 2 miesiące kuracji dla jednej osoby (zarówno u mnie i u mamy stosowany 3 razy w tygodniu przez 3 tygodnie, później 10 dni przerwy i powtórka)
- u mnie po 3 tygodniach włosy się wzmocniły, nabrały objętości i pojawiły się nowe, tzw. "baby hair", zarówno u mnie i u mamy ograniczyło się dość mocno wypadanie włosów
- u mnie zmniejszyło się także przetłuszczanie skóry głowy, dzięki czemu mogłam ograniczyć mycie włosów z codziennego na 3 razy w tygodniu
- obie zauważyłyśmy, że włosy szybciej rosną i lepiej się układają
- przy aplikacji daje uczucie chłodu (latem bardzo pożądany efekt)
- szybko się wchłania, nie spływa w dużych ilościach, nie plami odzieży
- poręczne opakowanie z aplikatorem i przeźroczystą butelką (wiemy ile produktu zostało)
- w składzie znajdziemy wiele cennych i naturalnych wyciągów
Minusy jednak także są, a należą do nich;
- dostępność- kupiłam dopiero w SuperPharm
- zapach, który może drażnić co wrażliwsze oczy (jednak szybko przemija i rano po zapachu nie ma śladu)
- alkohol wysoko w składzie, absolutnie nie nadaje się dla osób o suchej skórze głowy
- niestety- musi być stosowany regularnie, inaczej nie ujrzymy efektów
- przy aplikacji zbyt dużej ilości płynu, rano włosy u nasady wyglądają na przetłuszczone (należy się tutaj trzymać zasady "mniej znaczy lepiej")
Posiadam tylko jedno zdjęcie. Niestety, nie mam zdjęć kartonika, na którym było wiele cennych informacji, ponieważ z roztargnienia wyrzuciłam go.
Produkt oceniam 4-/5. Spełnia moje wymagania, aczkolwiek mogłoby być lepiej. Gdy skończę to opakowanie prawdopodobnie kupię wcierkę firmy Jantar.
Opinie o kuracji znajdziecie tutaj.
Do usłyszenia,
Agnieszka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz