Jeżeli tak, to polecam Wam przepis na niezwykle szybkie i smaczne racuchy- smakują prawie tak samo dobrze jak te babcine, na drożdżach. Przepis znaleziony tutaj.
Ponieważ mamy wczesne godziny poranne podaję przepis i można smażyć je na śniadanie (osobiście uwielbiam je właśnie w takiej postaci)- smakują najlepiej na ciepło, zarówno bez dodatków, jaki i z konfiturami, dżemem lub świeżymi owocami czy twarożkiem.
Na ok. 5 racuchów (porcja dla 1 osoby) potrzebujemy;
- 1 kubek jogurtu naturalnego (ja używam tylko Zott)
- 1 kubek mąki pszennej (kubek po jogurcie myję, suszę i nabieram do niego taką samą ilość mąki, ile wcześniej w nim było jogurtu)
- 0,5 łyżeczki od herbaty proszku do pieczenia
- 1 łyżka stołowa cukru
- 0,5 opakowania (8 g) cukru wanilinowego
- 1 duże jajko
- olej do smażenia
Do miski dodaję jogurt, następnie przesiewam przez sito mąkę i proszek do pieczenia, dodaję cukier, cukier wanilinowy, a na samym końcu jajko. Całość mieszam drewnianą łyżką lub mieszam mikserem (polecam końcówki "świński ogonek", gdyż ciasto ma dość gliniastą konsystencję). Racuchy smażę na dość dobrze rozgrzanej patelni z olejem, do momentu aż ładnie się zarumienią z obu stron (trzeba uważać, bo bardzo szybko się przypalają). Wykładamy na ręcznik papierowy by wchłonął nadmiar tłuszczu i zajadamy ciepłe.
Smacznego,
Agnieszka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz